Taki jest tytuł kolejnego wyzwania na SP. Miejsce do którego wracamy co roku...to Świnoujście. I to nie tylko dlatego, że mój mąż stamtąd pochodzi. Uwielbiam te miejsce. Wprawdzie w zimie jest dosyć nudno ale za to w lato...plaża, promenada, spacery, lody z maszyny, kebaby, zimne piwko i morze czyli cóż można więcej chcieć :) I taki jest mój scrap, bardzo wakacyjny. Na zdjęciu oczywiście mój 2-letni Aluś, już chodzący także po raz pierwszy w pełni samodzielnie korzystał z uroków piasku i wody :)
świetny morski scrap!
OdpowiedzUsuń