Jestem, żyje i jeszcze nie rodzę :) Cicho tutaj a to tylko dlatego, że mam trochę roboty a czasu mało. Młody ma wakacje więc trzeba się dziecięciem zająć a wieczorami to padam na pysk. Ale tworzę cały czas...nie obijam się...zamówienie na 6 pamiątek dla rodziców, babci i świadków robi się.
Dzisiaj pokażę Wam pierwsze podziękowanie dla Babci i mój pierwszy exploding box. Bałam się tego jak ognia a okazało się, że takie pudełeczko robi się bardzo szybko i bardzo przyjemnie.
Śliczne pudełko
OdpowiedzUsuńNo nie żartuj, że to Twoje pierwsze?!
OdpowiedzUsuńJest przepiękne!
Aż trudno uwierzyć, że to pierwszy!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł,wręcz perfekcyjnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bardzo!!! A dla tych, którzy jeszcze nie próbowali...naprawdę prosty i bardzo efektowny prezent :)
OdpowiedzUsuń