Dawno mnie tu nie było, a to tylko dlatego że wypoczywałam sobie z Alusiem w Polsce. Prac żadnych nie robiłam bo i warunków jako takich nie było. Ale mam jeszcze kilka zaległych prac do pokazania.
Były podziękowania dla rodziców to teraz czas na podziękowania dla świadków. W roli głównej cudne papiery UHK - My Dear Watson.
I moja pierwsza kartka harmonijkowa...tutaj już nie było tak łatwo :/ Fajny efekt ale trzeba być bardzo dokładnym.
Świetnie to wymyśliłaś, bardzo fajny efekt końcowy, warto było się pomęczyć ;)
OdpowiedzUsuńWarto było! Wygląda świetnie! :)
OdpowiedzUsuń