Od czasu do czasu przychodzi mi wena na zrobienie czegoś innego niż kartki lub scrapy. Tak było gdy zrobiłam morski shadow box TUTAJ lub cyrkowy domek TUTAJ. Tak samo było tym razem gdy jeszcze nie zdążyłam sprzatnąć biurka po świątecznym maratonie kartkowym. Pomimo, że miała dosyć już świątecznych papierów i dodatków coś mnie jednocześnie do nich pchało. I tak powstał świąteczny shadow box. Zdjęcia w boxie pochodzą z naszej wyprawy do Św. Mikołaja na Świąteczną Wyspę.
Shadow box a raczej PuzzlBox składa się z 11 szyfladek o różnych rozmiarach. W każdej coś, co może kojarzyć się ze świętami... z tą bardziej świecką ich otoczką.
Mamy więc andy cane czy peppermint czyli biało czerwone cukierki o miętowym smaku... ochyda ale bardzo podoba mi sie ich wzór. Jemioła choć nigdy jeszcze nie udało mi się jej powiesić. Oczywiście prezenty, Mikołaj, śnieg, jelonki i choinki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz