Na razie nic wykopuję się z obowiązków także nic nowego nie powstaje...kilka małych zamówień...ale dzisiaj pokażę wam scrapa, którego dosyć dawno zrobiłam. Aluś po raz pierwszy w Polsce, listopad 2008 rok, miał wtedy 8 miesięcy i wszyscy byli nim zachwyceni, bo go widzieli po raz pierwszy :) Na zdjęciu jeszcze bezzębny najśliczniejszy uśmiech pod słońcem :D
Przepraszam za ilość zdjęć, ale nie umiałam się zdecydować :) Pozdrawiam wszystkich tych, którzy tutaj zaglądają :*
woooow - rewelacyjny w każdym, najdrobniejszym szczególe!!!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście cudny uśmiech:D Mały słodziak:)
OdpowiedzUsuńPiękny scrap, świetne dodatki!
Cuuudny!!!
OdpowiedzUsuń