Post dla wszystkich urodzonych w latach 80-tych. Ale to był czasy. Ja naprawdę z łezką w oku wspominam tamte lata, lata mojego beztroskiego dzieciństwa. Dzieciństwa, które chciałabym aby moje dzieci miały. Tego latania po polu (czytaj podwórku), skakania w gumę, grania w pochody, biegania po lesie i wszystko bez nadzoru rodziców. Od czasu do czasu mama zawołała na obiad albo kolację lub szło się do domu coś napić i przegryźć. Albo błagało się o pieniądze i szło się wtedy kupić watę cukrową bo akurat pan przyjechał alo napoje w woreczku...choć nadal się zastanawiam co w nich było :) Ot tak mnie wzięło na wspomnienia w czasie robienia tego scrapa.
Tło wycięte moją nowa maszynką. Do tego retro papiery z jakiejś bardzo starej kolekcji Cosmo Cricket idealnie pasujące do klimatu zdjęcia mojego męża. No i dużo motywów z tamtego okresu. Mieliście walkmana? Albo dostaliście rower na Komunię? No i nie można zapomnieć o telefonach stacjonarnych... mój stał w przedpokoju i miał kabelek także nie można było liczyć na jakąkolwiek prywatną rozmowę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz