A może bardziej zimowa. A to za sprawą koorystyki i moich pierwszych samodzielnie przez ze mnie zrobionych kwiatków foamiranowych. Po warsztatach tutaj w Irlandii z Agnieszką Cebula zachorowałam... jak większość z nas na foamiran i na następny dzień nie mogłam się powstrzymać i musiałam coś zrobić. A że jestem fanką wielkich kwiatów to i takie też powsał z wykrojnika Tima Holtza.
Śliczna !
OdpowiedzUsuńJejku, co za kolory! Pięknie, zimowo no i gratuluję pierwszych kwiatków!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, taka delikatna :) Kwiaty cudne, podziwiam, bo dla mnie to czarna magia :D
OdpowiedzUsuńKwiaty świetne! I kartka też bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna!!!
OdpowiedzUsuń