Dzisiaj kolejny scrap z kolekcji Karoli. Papiery są tak rewelacyjne, że scrapy się same robią...przynajmniej mi, łatwo, lekko i przyjemnie. A tymczasem na zdjęcie oczywiście nie kto inny jak mój syncio podczas sesji zdjęciowej pod ściana w centrum handlowym :) Aaaaa muszę się pochwalić...wczoraj przez telefon po raz pierwszy usłyszałam MAMA!!!!! Bo zawsze byłam baba :) Myślałam, że się popłaczę ze szczęścia...ale ja za nim tęsknie!!!!!
Śliczny scrap i cudna fotka!!!
OdpowiedzUsuń