Tak jak pisałam w poprzednim poście TUTAJ... jestem wielką fanką flamingów ale to właśnie papugi z letniej kolekcji Piątek Trzynastego skradły moje serce. No więc musiała powstać z nimi kartka. Oryginalnie kartka miała być kartką z okazji ślubu ale tak mi się te papugi skojarzyły z hasłem papużki nierozłączki, że powstała za to kartka dla najlepszego przyjaciela.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz